Jim Jarmusch swoim nowym filmem składa hołd legendarnej grupie The Stooges i jej liderowi Iggy'emu Popowi.
Przesiąknięty punkową energią "Gimme Danger" nie jest jednak fanowską laurką. Iggy Pop i myzycy z The Stooges zdradzają Jarmuschowi historie swoich wzlotów i upadków, blaski i cienie niebezpiecznego życia, a także wspominają największe prowokacje. Motywem przewodnim filmu jest poszukiwanie wolności i twórczej niezależności.
W filmie pojawiają się fragmenty ich niezapomnianych koncertów i największe przeboje, takie jak "No Fun" czy nieśmiertelne "I Wanna Be Your Dog".
Podobnie jak The Stooges i ich muzyka, "Gimme Danger" jest trochę szalony, chaotyczny, pełen emocji, zabawny, prymitywny, a jednocześnie wyrafinowany w najbardziej nieokrzesany sposób. Niech żyją The Stooges! Jim Jarmusch