"Gabriel" stanowi doskonałą propozycję dla młodzieży, czyli tych widzów, o których nasi rodzimi twórcy często zdają się zapominać - zupełnie niesłusznie, bowiem wspólne przeżywanie filmowych przygód zbliża pokolenia, a także pozwala dorosłym choć trochę lepiej
poznać upodobania i świat nastolatków. Reżyser Mikołaj Haremski zapewnia, że nikt podczas seansu nie będzie się nudził: "Film łączy
trzy klimaty, różne nastroje - najpierw kino społeczne z pewnymi obserwacjami socjologicznymi, potem - wraz z postaciami kreowanymi
przez Tomasza Sapryka i Sławomira Orzechowskiego - przechodzi w coś w rodzaju komedii łotrzykowskiej, a na końcu uderza w poważne,
sentymentalne tony".
Dwunastoletni Tomek to pasjonat wyścigów gokartowych. Nie najlepiej czuje się w towarzystwie swoich rówieśników, przez których jest
wyśmiewany i nierozumiany. Jego najbliższym przyjacielem jest mechanik samochodowy Raszyński. Największym marzeniem chłopca jest
poznać własnego ojca, którego nie widział od lat i którego prawie nie pamięta. Wielka, nieposkromiona tęsknota sprawia, że młody
bohater decyduje się uciec z domu dziadków, którzy go wychowują, i udać się na poszukiwania rodziciela. W pełnej przygód i
niespodziewanych wydarzeń podróży wspiera go tajemniczy, tytułowy Gabriel.